piątek, 5 listopada 2010

WYWIAD Z NASZYM KANDYDATEM

Prezentujemy pierwszy wywiad z NASZYM KANDYDATEM. Postanowił odpowiedzieć nam na kilka pytań związanych z Jego programem wyborczym.
 


Violetta Poźniak: Co się stało, że postanowił Pan przemówić ludzkim głosem? Czyżby zmotywowały Pana do tego bzdury i miałkość dotychczasowej kampanii wyborczej?

KAMIL NOWAK - MÓJ KANDYDAT: Tak

VP: Zacznijmy od celów. W ostatnim tygodniu na antenie Radia Park wystąpiło kilku Pana kontrkandydatów i nie tylko: Tomasz Wantuła, Bogdan Tomaszek, Tadeusz Urbańczyk, Rafał Olejnik i Robert Węgrzyn. Czy słuchał Pan tych audycji?
KN-MK: Tak

VP: Zatem zacznijmy od początku. Czy jest pan niezależnym kandydatem od Platformy Obywatelskiej, Bogdana Tomaszka, Tomasza Wantuły, Dariusza Jorga i Wiesława Fąfary i nie ma Pan dziecka z żadnym ze współpracowników tego ostatniego? Nie chciał Pan wstąpić do żadnej partii politycznej jednocześnie rezygnując z zajmowanych stanowisk, aby zostać kandydatem na stanowisko prezydenta miasta Kędzierzyn-Koźle?
KN-MK: Tak

VP: Czy widzi Pan problemy w naszym ukochanym mieście?
KN-MK: Tak

VP: Wspomniał Pan ostatnio o problemach z dziurami na ulicach. Czy uważa Pan, że istniejące drogi w mieście należy wyremontować? Na przykład kładąc na wszystkich beton, pomimo tego, że będzie to kosztowało górę pieniędzy ze względu na brak firm wykonujących tego typu nawierzchnię, co spowoduje oparcie się na monopolu i tym samym dyktacie cenowym? Oczywiście czy wszystko zrobi to Pan dla dobra mieszkańców?
KN-MK: Tak

VP: Mam nadzieję, że skorzysta pan ze środków rządowych przeznaczonych na budowę dróg krajowych pomimo tego, że będzie Pan wymieniał nawierzchnię dróg gminnych?
KN-MK: Tak.

VP: Czy wie Pan, że w momencie wyboru Pana na stanowisko będzie Panu trudno  pozyskać rządowe środki ponieważ nie jest Pan członkiem Platformy Obywatelskiej? Jest Pan świadomy, że mówienie o tym, że wybór innego kandydata na stanowisko Prezydenta może ułatwić pozyskiwanie tych środków jest jawnym skurwysyństwem, ponieważ wyraźnie oznacza, że nie chodzi o dobro miasta, ale o własną sitwę, która gotowa jest ujebać miasto, tylko dlatego, że jest Pan nie z tego, a innego ugrupowania?
KN-MK: Tak

VP: Czy zdaje sobie Pan z tego, że mówienie takich rzeczy to gwóźdź do trumny dla niektórych ugrupowań, że to rodzaj szantażu, i że miecz ma dwa ostrza a kij dwa końce? Co oznacza, że lokalni partyjni bonzowie, którzy uprawiają taką propagandę zdają sobie sprawę, że w przyszłym roku mogą mieć problem z ponownym uzyskaniem mandatu parlamentarnego jeżeli te informacje zostaną powszechnie upublicznione? Oczywiście nie będzie Pan tego chciał?

KN-MK: Tak

VP: Czy zdaje sobie Pan sprawę z tego, że opieranie swojej kampanii na ciągłym mówieniem o niezależności zamiast mówieniu o konkretach zaczyna być komiczne? W końcu o porozumieniu ponad podziałami mówią wszyscy kandydaci, a osoba która była głównym oponentem takiego porozumienia z obecnym prezydentem nie startuje w wyborach i chociaż mówi się, że steruje jednym takim figurantem to porozumienie stanie się faktem bez względu na to kto przejmie pałeczkę.  
KN-MK: Tak

VP: Zdaje sobie Pan sprawę ze obecna walka polityczna toczy się pomiędzy dwoma obozami to jest Platformy Obywatelskiej i Centroprawicy, których starcia na falach eteru doprowadza do ich wykrwawienia na rzecz trzeciego kandydata, którego program wyborczy jest realny do zrealizowania ponieważ nie zakłada dużo? Wręcz przeciwnie, ze względu na problemy związane z coraz to większymi obciążeniami, które spadną na gminy w najbliższym czasie, o czym wspomniano na łamach Nowej Gazety Lokalnej?
KN-MK: Tak

VP: Czy mówiąc o inwestycjach ograniczy się Pan do optowania za budową Hospicjum, które powoli staje się naczelnym hasłem tych wyborów pomimo, iż temat w ogóle nie dotyczy młodych ludzi? Czy mówienie o otwartości na dyskusję z młodymi ludźmi oznacza, że nie ma się w ogóle pomysłu dla tej społeczności naszego miasta?
KN-MK:  Tak

VP: Czy zdaje sobie Pan sprawę z tego, że realizacja modernizacji alei Jana Pawła II i ul. Kozielskiej wiążą się z wydatkowaniem ponad 200 milionów złotych? Zatem mówienie o priorytecie kadencji 2010-2014 to nieporozumienie. Między innego z tego powodu, że budżet inwestycyjny Kędzierzyna-Koźla wynosi ok 40 mln rocznie. Według moich wyliczeń daje to 5 lat, czyli okres dłuższy niż jedna kadencja, zakładając, że innym osiedlom pokażemy figę?
KN-MK: Tak

VP: Czy mógłby Pan wytłumaczyć jakim cudem chciałby Pan jednocześnie wybudować na każdym osiedlu boisko sportowe za łączna kwotę 20 milionów złotych? Chociaż na terenie większości osiedli budowa ich mija się z celem ze względu na brak użytkowników spowodowany zbyt dużą ilością osób w podeszłym wieku? Wnioski można wyciągnąć z osiedla Kłodnica, Sławęcice, Blachownia i Azoty gdzie istnieją duże boiska, na których jakoś nie widać tłumów młodocianych mieszkańców, odwrotnie niż na Śródmieściu czy osiedlu Piasty. Czy nadal Pan uważa, że należy budować te boiska, pomimo tego że istnieją przyszkolne boiska które wymagają tylko remontu? Poza tym mają potencjalne zaplecze sanitarne oraz trenerskie?
KN-MK: Tak

VP: Czy posiada Pan zespół ekspertów, którego zadaniem jest przekształcenie się w komitet i którego zadaniem nie będzie interesowanie się przyziemnymi sprawami, takimi jak na przykład przebieg ścieżek rowerowych, ale będzie powołany do wyższych celów? Oczywiście nie nalegam aby Pan zdradził do jakich.
KN-MK: Tak

VP: Czy jest Pan za restrukturyzacją MZBK, o której mówi się powszechnie w momencie gdy wychodzi na jaw informacja o istniejących pustostanach, chociaż wiedza o tym znana jest od przynajmniej 2004 roku? Czy wie Pan że pomimo upływu 6 lat nadal nic  nie wiemy o ustaleniach specjalnej komisji, powołanej przez Radę Miasta poprzedniej kadencji, mającej między innymi wprowadzić zmiany w prezydenckim projekcie likwidacji MZBK i utworzenia Miejskiego Zakładu Nieruchomości, ? Czy pamięta Pan, że wówczas w komisji zasiedli m.in. dwaj kierownicy administracji osiedlowych MZBK: Halina Mińczuk i Zygmunt Derej, a szefem komisji został Dariusz Jorg, a w składzie znalazł się także wówczas wiceprzewodniczący RM Grzegorz Chudomięt?
KN-MK: Tak


Vp: Dziękuję za wyczerpującą rozmowę. mam nadzieję że spotkamy się po raz kolejny.
KN-MK:  Ja również dziękuję i polecam się na przyszłość!


W opracowywaniu wywiadu skorzystano z:

źródło: Tygodnik 7Dni
oraz wywiadów udzielonych na antenie Radia Park

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz