środa, 7 września 2011

DYREKTOR ABSOLUTNY

Po raz kolejny stało się co się miało stać od dawna. Parcie na stanowisko było tak wielkie, że nikt się nie przejmował procedurami, uzasadnieniami, uchwałą rady czy innymi takimi bzdurami znanymi w demokratycznym państwie prawa. Widocznie sięgamy po standardy białoruskie i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Polecam lekturze ostatnią uchwałę Rady Powiatu. Gdzie stoi napisane:


Jakieś pytania? Wydaje mi się, że dotychczasowym szefem szpitala był dr Dariusz Szymański, który dostał kopa w trybie natychmiastowym na podstawie z coraz to nowych uzasadnienień. Takie standardy demokracji: kogoś wywalić, a później czyn uzasadnić.Chociaż nie. Powodem powołania nowego dyrektora był argument, że komisja konkursowa nie zdąży z wyłonieniem nowego szefa szpitala przed końcem września.

 źródło: Radio Park

Niby wszystko jasne. Niestety jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach. O ile mi wiadomo, przedłużający się termin  wyboru nowego dyrektora w konkursie odnosił się do sytuacji, w której nie doszłoby do akceptacji wyłonionego zwycięzcy. Jakoś nikt nie wspomina, że zwycięzcę miałby zaakceptować zarząd naszego powiatu. Po drugie właśnie paragraf 2 powyższej uchwały zabezpiecza przed bezwładem w szpitalu w momencie gdy Zarząd Powiatu stwierdzi, a ma do tego prawo, że mu się zaproponowana kandydatura nie podoba. Jak w zasłyszanym dowcipie.
 
- Wiesz co tak naprawdę było powodem odwołania dra Szymańskiego?
- Nie, a co?
- Nazwisko.
- Jak to? Dlaczego?
- Nie nazywał się Majcher.

Wybór tego ostatniego na stanowisko był tak oczywisty jak to, że jutro wstanie słońce. Wystarczy prześledzić dyskusję w lokalnych mediach od początku kampanii wyborczej, podczas której Anatol Majcher poparł kandydaturę Tomasza Wantuły.



źródło: NGL z 30 listopada 2010

Czy ktokolwiek widział lub słyszał, aby mówiono o innym kandydacie na stanowisko dyrektora szpitala niż Anatol Majcher? No może jeszcze Dariusz Szymański. Jak rozumiem to jedyni chętni z terenu całego kraju? Czy chce nam się to tylko wmówić? Skąd to nagłe przebudzenie byłego dyrektora? Dlaczego Anatol Majcher nie jest już zainteresowany pracą w prywatnej firmie, w której jak sam przyznał były lepsze warunki płacowe i święty spokój? Zastanawiający jest ten nagły pęd do zarządzania szpitalem ze strony nowego dyrektora.

Korzystając z wyszukiwarki internetowej łatwo można się również dowiedzieć, że w kwietniu bieżącego roku Anatol Majcher i Rafał Olejnik założyli medyczną spółkę CENTRUM MEDYCZNE MAJCHER OLEJNIK kilka miesięcy wcześniej rezygnując z pracy w Helimedzie. Jednak na stronie firmy trudno uświadczyć jakąkolwiek informację o byłych pracownikach (na razie nikt nie zagłębiał się w temat z jakiego powodu zakończyła się współpraca).

Koniec pracy w starej firmie, a obecnie podział pracy pomiędzy szpitalem, a spółką. Po co? Dla brudu, smrodu, ubóstwa i użerania sie z politykami? Czy może dla nowego stanowiska, za którym pójdzie dodatkowa porcja niemałej gotówki i otwierają się nieograniczone możliwości skomercjalizowanego szpitala.

W całej sprawie ciekawe jest to dlaczego właśnie to Anatol Majcher został najlepszym kandydatem na dyrektora? Dlaczego jest tak duże parcie, aby to on, a nie nikt inny został szefem szpitala i praktycznie z dnia na dzień. Rewolucyjne pomysły? Wizja? Cholera wie?  Tak naprawdę nikt nie odpowiada na to pytanie, łącznie z samym zainteresowanym. I sadzę, że nikt nie odpowie. Proszę przeglądnąć artykuły, które pojawiły się w mediach. Zabawa zaczęła się już w maju (zaraz po powołaniu nowej spółki).
 źródło: Radio Park

Zerknijmy na całą sytuację z innego kąta. Parcie na stołek przystopował zgrzyt głównych rozgrywających. Tylko dlaczego po wylaniu w mediach hektolitrów pomyj tak łatwo podjęto kontrowersyjną decyzję? Tłumaczy nam się, że wybór nowego dyrektora nie ma nic wspólnego z powołaniem na stanowisko wiceprezydenta kandydata Platformy Obywatelskiej. Jak twierdzi starosta Artur Widłak, w wywiadzie udzielonym na falach Radia Park

BEZPOŚREDNIO NIE JEST TO UZALEŻNIONE


Jednak już pośrednio, wiceprezydent miał zostać wybrany w połowie sierpnia, a dużymi krokami zbliża się połowa września. Uwaga Starosty, żeby członkowie Zarządu wyluzowali, ponieważ on jest w dobrej komitywie z Prezydentem Wantułą sugeruje, że zapis Andrzeja Kopcia odnośnie spełnienia warunków wyboru wiceprezydenta zamieszczone na jego Tweeterze można brać dosłownie.

Odpowiedzialność za wybór dyrektora szpitala w bez dwóch zdań spada na komitet wyborczy Tomasza Wantuły, jednak co warto zaznaczyć przy dosyć cichym sprzeciwie mniejszego koalicjanta. W końcu skierować sprawę do prokuratury może każdy, ale widocznie zabrakło chęci ;)

Zastanawia mnie jeszcze jedno, całkowicie hipotetyczna ewentualność. Załóżmy, że pojawi się nowy kandydat, który będzie lepszy od pozostałych. Czy pojawią się wtedy "niespodziewane okoliczności", które przeciągną wybór nowego dyrektora o pół roku, albo i więcej, zapewniając nowo powołanemu dalsze piastowanie funkcji?

W końcu dzięki niej można podejmować strategiczne i długofalowe rozwiązania. Na przykład jak pozbycie się w trybie natychmiastowym ordynatora urologii. Czekamy na dalsze rychłe i merytoryczne zwolnienia, które staną się powodem pochwał w lokalnych mediach. Witamy w krainie gdzie panowie w białych kitlach bez wkładania białych rękawiczek, chirurgicznymi cięciami zmieniają oblicze miasta. Zmieniają oczywiście na swoją modłę.