piątek, 5 sierpnia 2011

DOKTOR NIEOPTYMALNY

Znamy przyczynę zwolnienia dyrektora zakładu opieki zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu. Stało się to z powodu

OPTYMALNOŚCI

W ten sposób Starosta Artur Widłak uzasadnił przyczyny odwołania Dariusza Szymańskiego z funkcji dyrektora SP ZOZ. A jak ktoś nie wierzy to polecam poniższy filmik.


źródło: NGL

Zacznijmy jednak od początku

W piątek wieczorem gruchnęła wieść: Zwolnili Szymańskiego. Nikt się tego nie spodziewał ponieważ dwa dni wcześniej odbyło się spotkanie Zarządu Powiatu i nic nie zapowiadało odwołania dyrektora szpitala. Zamroczenie alkoholem spowodowało, że przez piątek i sobotę tuzy lokalnego dziennikarstwa zachodziły w głowę co się stało?

Padały trudne pytania: Z jakiego powodu wyleciał Szymański i dlaczego dopiero teraz po wyborze nowego starosty i zarządu w którym większość ma komitet Tomasza Wantuły? Kto w zamian i dlaczego Anatol Majcher? Czy Dariusz Jorg ma wystarczające predyspozycje? Czy to zemsta Pięknego Tomka za uwalenie fuchy konsultanta? Czy o stanowisko dyrektora będzie starał się Grzegorz Chudomięt? Dlaczego Tomaszek poleciał ze stanowiska? Zaćmione alkoholem umysły podsuwały różnorakie opcje.


Nie były to pytania nieuzasadnione. Przecież od tygodnia w mediach pojawiały się informacje, że zmiana układu rządzenia w starostwie to skok na szpital w wykonaniu komitetu TW, który całą winę zwali na Bogu ducha winną Platformę Obywatelską.
Źródło: NTO

Najgorsze stało się w poniedziałek 1 sierpnia. Plotki okazały się prawdą. Pierwsza pękła Nowa Gazeta Lokalna, która opublikowała informację o odwołaniu dyrektora. Rocznica Powstania Warszawskiego zeszła na dalszy plan i kolejne tytuły zamiast o narodowej traumie zaczęły publikować "niepotwierdzone" informacje.

źródło: Radio Park


 źródło: NTO

Emocje sięgnęły zenitu ponieważ starosta Artur Widłak cały dzień nie odbierał telefonu. Odbierał za to w Opolu promesę. Widocznie musiał odbierać bogatym, przyczajony w ciemnej bramie, ponieważ zajęło mu to cały dzień, a nie 8 godzin pracy. Znając tryb pracy Nowej Gazety Lokalnej można się domyślać, że redaktor naczelny próbował się dodzwonić do późnych godzin popołudniowych. A tu cisza. Widocznie skowyt bitego wojewody całkowicie zagłuszył percepcję nowego starosty, tak że ten zapomniał o bożym świecie i swojej komórce. 

źródło: NGL

Atmosferę podgrzał również Poseł Religa, który w wywiadzie udzielonym na falach Radia Park wspomniał, że otrzymał zapewnienie jeszcze od Starosty Gismana, że Zarząd nie zamierza zwalniać dyrektora oraz nie przewiduje komercjalizacji szpitala. Mija się to z ustaleniami, które zapadły kulka miesięcy wcześniej, ale nie wszyscy muszą o tym wiedzieć. We wtorek wszystko zaczęło się wyjaśniać. Starosta Widłak, w tym samym Radiu uspokajał mieszkańców powiatu. Okazało się, że istotnie Zarząd w piątkowe popołudnie podjął decyzję o podziękowaniu za współpracę z dyrektorem Szymańskim.

Tu ciekawostka. Jak podało NTO rozmowy prowadzono również w sobotę.

Może dlatego widziano Anatola Majchera w budynku Starostwa.Oczywiście Starosta zaprzecza jakoby wiadomo było kto miałby zostać nowym dyrektorem. Otóż osoba, która ma zarządzać szpitalem ma pochodzić z konkursu. Co więcej Starosta deklaruje, co oczywiście najbardziej mnie interesuje, że:

" Będę wymagał pełnej transparentności, przejrzystości działań"

Oraz, że decyzje podejmuje się kolegialnie, a nie on sam. Jednak zakończenie sprawy związanej z wyborem nowego dyrektora nie skończyło się w zapowiadanym terminie (środa). Zebranie Zarządu zostało przesunięte na kiedyś tam. Członkowie Zarządu nie kazali długo czekać, zaczęli już działać o czym nie omieszkało poinformować Radio Park.

źródło: Radio Park


Co się stanie ze szpitalem? Jaka jest jego przyszłość? Jakie decyzje zapadną? Komu zależy na jak najszybszym przekształceniu? Jak ono ma wyglądać? Gwarnie pytają mieszkańcy. A może wszystko wiadomo od dawna?

Zerknijmy na protokoły Zarządu Powiatu z 19 kwietnia 2011 roku.



a teraz na fragment protokołu z 5 maja.

to tak odnośnie dziewictwa Starosty Gismana w tym temacie, które pojawia się na różnorakich forach internetowych.





Co ciekawe od wyboru nowych władz wykonawczych powiatu kedzierzyńsko-kozielskiego aktualizacja protokołów Zarządów nie jest dokonywana. Czyżby decyzje, które zapadają od miesiąca objęte są tajemnicą? I jeżeli zarzucano - przyznaję, że ja również - poprzedniemu staroście brak przejrzystości w informowaniu mieszkańców to "nowe" jak na razie nie przyniosło chwalebnych zmian.

źródło: BIP Powiatu

Pytania, które można postawić w temacie ostatnich wydarzeń:

1. komu zależało na odwołani Dariusza Szymańskiego?
2. komu zależy na jak najszybszym zorganizowaniu konkursu?
3.dlaczego mieszkańcy nie mają dostępu do protokołów z prowadzonych rozmów?
4. jakie są plany dotyczące przekształceń, skoro opracowanie podobno już istnieje? 

Czy naprawdę powodem odwołania Szymańskiego jest zadłużenie szpitala, które ma wynieść pod koniec roku 2-3 mln złotych? Tak zupełnie przypadkiem przeprowadziłem rozmowę z osobą, która zajmuje się analizą przekształceń własnościowych w służbie zdrowia. Sądzę, że pouczająca lektura:

- To zależy na czym komu zależało, żeby było w danych. Szpitala się nie da rozliczać od 1 stycznia do 31 grudnia ponieważ zobowiązania się dzielą na krótkoterminowe i długoterminowe. To zapewne kwestia niedopowiedzeń, co właściwie znaczą te pieniądze bo jeżeli to długoterminowe zobowiązania, to jeszcze przez kilka lat na koniec każdego okresu rozliczeniowego będzie strata. Jeżeli to natomiast kwoty wynikające z nadwykonań, za które NFZ nie zapłaci, to faktycznie kasa ta staje się częścią realnego zadłużenia szpitala i gdzieś ja trzeba będzie wygospodarować dla pokrycia straty. Swoją drogą, 2-3 mln dla tak dużej jednostki to serio jest mikrozadłużenie.
-Czyli to tylko pierdoła?
- Tak. Sadzę, że to brzmi groźnie, a chyba o to chodzi. Dla przeciętnego zjadacza chleba kwota 2-3 mln jest niewyobrażalna i od razu wszystko wygląda dramatycznie.

Dochodzimy do kwestii komisji konkursowej, którą odmienia się we wszystkich przypadkach. Ma być przejrzyście. Zerknijmy jednak jak można skonstruować wytyczne przeprowadzenia konkursu, aby mieć decydujące słowo w wyborze odpowiedniej osoby.

Gdzie to znalazłem? Sobie sami poszukajcie :) Mam nadzieję, że w przypadku wyboru dyrektora szpitala będziemy mieli doczynienia z przejrzystymi procedurami.